W piątek po południu należy, a wręcz istnieje niezapisana konieczność, aby się bawić przez duże „B”, czyli bardzo. A kto potrafi się lepiej bawić niż my – uczniowie, rodzice i nauczyciele naszej szkoły?
Rada Rodziców Szkoły Podstawowej nr 26 wpadła na wspaniały pomysł zorganizowania „dnia kartofla”. A kolejną świetną propozycją była zabawa w średniowieczne czasy pełne rycerzy, księżniczek, trubadurów, mistrzów garncarstwa, wypieków, pląsów, walk turniejowych i wielu innych atrakcji. Na to magiczne popołudnie nasza szkoła stała się średniowiecznym grodem. Bawiliśmy się wszyscy razem. Tego wieczoru mieliśmy korony, piękne suknie, prawdziwe rycerskie zbroje, miecze i wszyscy piliśmy królewską herbatę zagryzaną przepysznymi rycerskimi potrawami. Mogliśmy ulepić garnki i misy, nauczyć się sztuki walki rycerskiej pod okiem mistrzów z Bytomskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej LEO CORDE, kształcić się w szkole trubadurów; pląsać po korytarzach i bawić się, i bawić się, i bawić.
„Ale super Wam ta impreza się udała”, „Fajnie było”, „Zróbmy więcej” – to głosy zadowolenia, słyszane tu i ówdzie.
Ja to wiem, bo byłam, herbatę królewską piłam, a co widziałam, fotografowałam (zresztą nie tylko ja). Zapraszam do obejrzenia fotorelacji.
Korespondent średniowiecznej straży granicznej.